Jak to wspaniale wypromowano film KLER
Kurczę, na dniach powstało mnóstwo wpisów i / lub artykułów jak to wspaniale wypromowano film KLER, w reżyserii Pana Wojciecha Smarzowskiego. Padają liczby i rosną słupki. A to jest chyba ten typ reklamy, który nie chcielibyśmy na co dzień widzieć. Co to za reklama? Wykorzystano antagonizmy i animozje społeczne wybierając dodatkowo wrażliwy społecznie temat i podsycając tu i ówdzie ogień, po to żeby nagłośnić zwykłą produkcję filmową w wiadomym celu - zysku. A społeczeństwo w tą narrację brnie. Bo czemuż by nie? Każdy ma emocje i każdy ma swoją mniejszą lub większą rację. No i każdy ma prawo i możliwość swobodnego wypowiadania się. To się wypowiada. Bądźmy jednak mądrzejsi niż marketing. I ten marketing filmowy. I ten marketing społeczny. Wyprodukowanie, jak podejrzewam, tak średniego jakościowo filmu, to nie jest ani żaden sukces, ani żaden wyczyn. Ot kolejna produkcja filmowa w Polsce w 2018 roku. Czy zmusi kogoś do myślenia, czy sprawi, że ktoś zmieni zdanie? Być może? W koń